doświadczam nieraz takiego specyficznego "emocjonalnego deja vu".
To "nieraz" właśnie nadeszło ...
I przypomniał mi o sobie pewien wiersz, który powstał podobnego dnia, jak dziś.
* * * * *
a kiedy rano
wychodzę z domu
już na mnie czekasz
i otaczasz ciepłym
ramieniem ...
wychodzę z domu
już na mnie czekasz
i otaczasz ciepłym
ramieniem ...
gdy jednak próbuję
na Ciebie spojrzeć
przymykasz szybko
moje powieki
tuląc długo w objęciach ...
na Ciebie spojrzeć
przymykasz szybko
moje powieki
tuląc długo w objęciach ...
czuję na twarzy,
Twoje pocałunki
a każdy z nich
zostawia ślad
na mej jasnej skórze ...
Twoje pocałunki
a każdy z nich
zostawia ślad
na mej jasnej skórze ...
zazdrosny Wiatr
rozwiewa mi włosy,
próbując nas rozdzielić ...
rozwiewa mi włosy,
próbując nas rozdzielić ...
na próżno jednak –
już nie zdmuchnie
słonecznych kropek
z mojej twarzy …
słonecznych kropek
z mojej twarzy …
Warszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz